Ciekawostki o marce Clarks
Krótka historia brytyjskiej marki
Oficjalna nazwa marki to C.& J. Clark International Ltd., jednak jest ona powszechnie znana jako Clarks. Przedsiębiorstwo zostało założone przez dwóch braci - Cyrusa i Jamesa w 1825 roku we wsi Street w hrabstwie Somerset w Wielkiej Brytanii. Wszystko zaczęło się od wspólnego szycia kożucha na sprzedaż, lecz przy okazji stworzyli oni coś na wzór buta z pozostałej z poprzedniego odzienia skóry. To były pierwsze kroczki marki, która później stała się ikoną stylu. Początkowe produkty nieco różnią się od tych które są nam obecnie znane, gdyż garbarnia Clarks zajmowała się produkcją dywanów z owczej skóry czy też kapciami Brown Petersburgh powstałych z ścinków materiałów.
Brytyjska marka rozwinęła swoją działalność po zakończeniu II wojny światowej, ale wtedy już pieczę nad firmą sprawował Nathan Clark. Potomek współzałożyciela Jamesa studiował produkcję sprzętu wojskowego podczas służby w Royal Army Service Corps. Jednym z kluczowych momentów w dziejach marki był okres stacjonowania młodzieńca w Birmie. Tam młody Nathhan spotkał żołnierzy armii Afryki Północnej, którzy posiadali zamszowe obuwie sięgające kostek z krępowaną podeszwą. Było to hybrydowe anglo-egipskie obuwie z wyglądu przypominające buty będące wyposażeniem voortrekkerów. Nathan Clark w pośpiechu wykonał kilka szybkich szkiców oraz sporządził notatki, a następnie odesłał je do swojego domu. Po powrocie do Anglii uznał, iż marka powinna stworzyć swój model "pustynnego buta". W taki sposób w 1950 roku powstały buty Clarks Desert Boot, których charakterystycznym elementem była dwuczęściowa zamszowa cholewka, a także zwracająca uwagę, wytrzymała oraz niezwykle wygodna podeszwa creep. Co więcej, od ponad 70 lat jest ona znakiem rozpoznawczym marki C.& J. Clark.
Nieoczekiwane spotkanie
Bez wątpienia obuwie marki Clarks przyciąga uwagę - jest wygodne, nonszalanckie, stworzone w klasycznym stylu. Każda para tworzona jest ręcznie, ze szczególną starannością i z troską o najmniejsze detale. Bez wątpienia są to solidnie i znakomite wykonane buty, które skradły serca setki osób. Jednak nie każdy wie, że jedną z takich osób była sama.. brytyjska monarchini. Królowa Wiktoria zwróciła uwagę na obuwie braci podczas Wystawy Światowej, która odbyła się Londynie w 1851 roku. Monarchini była zauroczona eleganckimi modelami butów autorstwa braci Clarków. To spotkanie z brytyjską władczynią było niewątpliwym sukcesem w historii marki.
Ikona wśród wielu subkultur
Model Desert Boot będący pierwszym dziełem Nathana Clarka bez wątpienia okazał się fenomenem, tym samym torując drogę do komercyjnego przebłysku marki na rynku. Warto zaznaczyć, iż Desert Boot jest pierwszym modelem buta marki Clarks, który jest tak blisko związany z przeróżnymi subkulturami, co miało bezpośredni wpływ na jego kulturowe znaczenie na całym świecie. Na terenie całych Stanów Zjednoczonych Desert Boot rozprzestrzenił się wśród Beat Generation, był uwielbiany przez ludzi naśladujących estetykę znanych intelektualistów oraz pisarzy, takich jak m.in. Jack Kerouac. W latach 60. ten model butów był reklamowany jako obuwie stworzone dla „niecodzienne, casualowe buty dla optymistycznych intelektualistów”. Było to mrugnięcie okiem do Beatników, którzy mieli je w swoich szafach.
Przez swoją przytłaczającą popularność, a także przez fakt, że marka Clarks pojawiała się w wielu subkulturach nie zawsze kojarzyła się ona z grupą intelektualistów. Do 1967 roku służba mundurowa miała w zwyczaju profilowania ludzi na podstawie osiadanego przez nich obuwia, wtedy właśnie Desert Boots oznaczał przynależność do działalności przestępczej. Tego samego roku marka Clarks wydała na rynek nowy model obuwia zwanego Wallabee, czyli eleganckie mokasyny z kwadratowym czubkiem, jednak zachowały one swoją ikoniczną krepową podeszwę. Przez popularność marki panującej na Jamajce oraz niepisanym znajomościom między Clarks i rudeboys, model Wallabee osiągnął sukces w bardzo krótkim czasie. W 1971 roku światu zostało ukazane nowe obuwie Desert Trek cechujące się niskim wycięciem, krepowej podeszwie ze specjalnie zaznaczonym ściegiem na środku. Ten model butów trekkingowych także kojarzył się wszystkim z przestępczością, dlatego na Jamajce przyjęły nazwę Bank Robbers, co miało swoje odniesienie do tłoczonego na pięcie wizerunku turysty oraz jego plecaka. W Kingston był on synonimem przestępcy uciekającego wraz z workiem gotówki.